Zamek w Przegorzałach
Adolf Szyszko-Bohusz
Richard Pfob, Hans Petermair
1941–1943
Dzielnica VII – Zwierzyniec
Pozostałe
ul. Jodłowa 13
Informacje o obiekcie
Zamek w Przegorzałach nazywany Schloss Wartenberg to obok przebudowanego w trakcie wojny budynku Kuchni Królewskich na Wawelu najciekawsza realizacja w Krakowie czasów okupacji. W powstaniu obu kluczową rolę odegrał Adolf Szyszko-Bohusz. W chwili wybuchu wojny, główny konserwator Zamku Królewskiego oraz w właściciel willi „Odyniec” w Przegorzałach postanowił nie opuszczać miasta wraz z wawelskimi zbiorami, ale pozostać w Krakowie. Przez dłuższy czas pracował jako kreślarz w niemieckim biurze architektonicznym, które obsługiwało Wawel i realizowało koncepcje przebudowy Zamku na potrzeby Hansa Franka. Pozwoliło to zachować kontakt z Wawelem i uczestniczyć w realizowanych przez Niemców pracach budowlanych, które mogły poważnie zagrozić integralności miejsca. Równocześnie architekt pozbawiony został swojej własnej podmiejskiej posiadłości w Przegorzałach, do której Niemcy wkroczyli na początku 1940 roku. Formalnie wciąż był jej właścicielem, ale bez możliwości korzystania z domu, który postanowiono przekształcić na rezydencję Ottona von Wächtera, austriackiego nazisty, który przez pierwsze dwa lata okupacji pełnił funkcję starosty dystryktu krakowskiego.
Posiadłość Adolfa Szyszko-Bohusza w Przegorzałach wraz z rozległą działką miała podzielić los pałacu w Krzeszowicach, który również odebrano właścicielom i przemianowano na letnią rezydencję Hansa Franka. Zdaniem architekta powodem zajęcia akurat tej nieruchomości mógł być jego osobisty konflikt z żoną Wächtera, która bezskutecznie chciała wykorzystać wiedzę Szyszko-Bohusza i zmusić do uczestniczenia w poszukiwaniu dzieł sztuki w okupowanej Warszawie. Odmowa oznaczała dla architekta aresztowanie przez gestapo w grudniu 1939 roku oraz serię szykan, w tym utratę posiadłości.
Nowy użytkownik postanowił rozbudować kompleks aż pięciokrotnie, a do willi dobudować nową część w formie osobnego budynku. Przygotowanie projektu i jego realizacja przeciągały się. Plany tzw. Schloss Wartenberg powstały dopiero w 1941 roku. Ich autorami zostali przybyli do Krakowa z Austrii architekci Richard Pfob i Hans Petermair, którzy o pomoc zwrócili się do Adolfa Szyszko-Bohusza. Projekt rzutu budynku wskazywał podobieństwo do przygotowanych jeszcze przed wojną planów rozbudowy willi architekta i wzniesienia po jej wschodniej stronie obszernej oficyny. Różnica polegała na skali założenia. Zamek w Przegorzałach to wysoka, trzykondygnacyjna konstrukcja, której obrys wpisano w łukowaty profil skalnego, wapiennego wzniesienia. Dolna kondygnacja częściowo wkracza w przestrzeń terenu, a towarzyszy jej od frontu taras wsparty na kamiennych arkadach. Całość wieńczy wysoki dach z lukarnami. Budynek miał dominować w panoramie skarpy wiślanej i mógł budzić skojarzenia z architekturą niemiecką, np. z zamkami Nadrenii. Na szczególną uwagę zasługuje masywny pseudobarokowy portal wejściowy w elewacji północnej oraz niespotykany w Krakowie sposób opracowania detali kamiennych. Wyjątkowy charakter posiada szczególnie przestrzeń pod tarasem. Jej kamienne ściany i rzędy ustawionych po łuku podpór przypominają niektóre z realizacji nazistowskich, np. podstawę stadiony olimpijskiego w Berlinie. Innym ciekawym elementem założenia był wzniesiony na północ od nowego budynku basen.
Niedługo po rozpoczęciu budowy rezydencji, na początku 1942 roku Otto von Wächter został przeniesiony do Lwowa, a zaawansowana już konstrukcja przez długi czas stała pusta. Prace dokończono dopiero w kolejnym roku. W dniu 19 listopada, już po bitwie pod Kurskiem i lądowaniu aliantów na Sycylii, kiedy losy III Rzeszy były właściwie przesądzone budynek przekazano jako prezent dla Heinricha Himmlera z przeznaczeniem na sanatorium dla podległych mu żołnierzy SS. Zaledwie rok i dwa miesiące po jego inauguracji Kraków zajęli Rosjanie.
Jeszcze w 1944 roku Adolf Szyszko-Bohusz przygotował nowy projekt niewielkiego domu, który chciał dla siebie wybudować w Przegorzałach, na obrzeżach posiadłości. Do tej realizacji jednak nigdy nie doszło. Po zakończeniu wojny pomimo starań o odzyskanie willi, nie wróciła już nigdy do rodziny Szyszko-Bohuszów. W 1948 roku zespół został przejęty przez państwo, a w 1952 roku przekazany w użytkowanie Instytutowi Badawczemu Leśnictwa. Pomimo podjętych po 1989 roku przez córkę architekta starań pierwotna willa oraz przyległy teren nie został zwrócony rodzimie. Od początku lat 70. kompleks, w ramach którego powstał jeszcze jeden budynek Kolegium Polonijnego Uniwersytetu Jagiellońskiego zajmowany jest do dziś przez uczelnię i wykorzystywany przez Instytut Europeistyki.
Opracowanie:
Michał Wiśniewski
Szlak modernizmu
Zobacz inne obiekty na trasie
Willa Komornickich
Budynek gimnazjum oraz internatu oo. Paulinów
Kolegium Polonijne UJ
Wybrane trasy
Stare Miasto
Krakowskie Stare Miasto rzadko kojarzone jest z modernizmem. Tymczasem po wielkim pożarze miasta w 1850 roku średniowieczny rdzeń Krakowa przeszedł radykalną wymianę zabudowy, którą kontynuowano w okresie międzywojennym. W centrum miasta wznoszono wówczas luksusowe kamienice, a w jego bezpośrednim sąsiedztwie wielkie budynki publiczne, siedziby banków i instytucji państwowych.
Godła Kamienic
W okresie międzywojennym szybko rozbudowywany Kraków przywrócił i rozwinął tradycję umieszczania godeł nad wejściami do nowopowstałych kamienic. W ten sposób powstała bogata i rozsiana po całym mieście galeria płaskorzeźb, malowideł ściennych, rzeźb figuralnych, które tworzyli najlepsi krakowscy artyści. Trasa przybliża wybrane przykłady tego wyjątkowego, krakowskiego fenomenu.
Krowodrza
W okresie międzywojennym dawną podkrakowską wieś Krowodrza wypełniły luksusowe kamienice i wille. Osią nowego założenia była Aleja Juliusza Słowackiego, a sercem ozdobiony monumentalnymi nowoczesnymi budynkami Plac Inwalidów. Spacer pokazuje najciekawsze przykłady budownictwa mieszkaniowego tego okresu.